Na wydajność hodowli główny wpływ ma prawidłowe żywienie, bazujące na zbilansowanych składnikach pokarmowych. To przekłada się na ogólny stan zdrowia świń oraz dobowe przyrosty masy ciała i mięsność tusz. Niestety hodowcy napotykają wiele problemów, które mogą obniżyć efektywność żywienia. Jednym z nich jest problem z ilością pobieranej paszy. Jak można zapobiec temu problemowi?
Jakość paszy i warunki zoohigieniczne
Podstawową kwestią jest zadbanie o wysoką jakość paszy i surowców, z jakich jest ona produkowana. Oczywiście priorytet stanowi pokrycie zapotrzebowania na białko, które u zwierząt mięsnych jest wysokie. Mówiąc o jakości, mamy na myśli również sposób obróbki. Odpowiednio przygotowany pokarm jest znacznie lepiej trawiony oraz zwiększa pobieranie paszy, co przekłada się na duże przyrosty dobowe. Pasza poddana rozdrobnieniu, czyszczeniu, obłuskiwaniu pozwala na obniżenie poziomu włókna i zanieczyszczeń. Proces śrutowania i gniecenia znacznie poprawia strawność, suszenie i prażenie zmieniają strukturę skrobi zbóż, a granulowanie zmienia skład chemiczny i zmniejsza ilość substancji antyżywieniowych. Bardzo ważnym aspektem są prawidłowe warunki zoohigieniczne, które pomagają utrzymać zdrowie i dobrostan zwierząt – sucha ściółka, odpowiednia temperatura, przestrzeń wolna od kurzu i zanieczyszczeń.
Co można zrobić, aby zwiększyć pobieranie paszy?
Na ilość pobieranej paszy ma także wpływ struktura dawki pokarmowej. Praktycznym sposobem na zwiększenie pobierania suchej karmy przez świnie jest stosowanie olejów paszowych, takich jak np. sojowy olej paszowy. Jest to płynny produkt, który nawilża paszę, dzięki czemu jest ona chętniej spożywana przez świnie. Tłuszcz surowy z oleju sojowego podnosi wartość energetyczną paszy i pozwala lepiej zbilansować dawkę pokarmową. Pasza wymieszana z olejem jest także mniej pyląca i ma lepszą konsystencję, co ułatwia spożywanie jej przez zwierzę. Należy także zadbać o stały dostęp do wody pitnej – warto zaznaczyć, że świnie są bardzo wrażliwe na jej jakość, a jej niedobór szybko odbija się na ich zdrowiu. Odpowiednie nawodnienie poprawia strawność paszy i przyrosty, a także minimalizuje ryzyko powstawania owrzodzeń układu pokarmowego.